Spływ kajakowy

admin

Po niedzielnej (5 lipiec) inauguracji szlaku kajakowego na Grabi, nie zwalniamy tempa i już w najbliższy piątek (10 lipiec) organizujemy następny spływ!
Są jeszcze wolne kajaki!
Wszyscy chętni proszeni są o kontakt mailowy z biurem [link widoczny dla zalogowanych] lub telefoniczny 043 6762130.

marek

Witam, na jakich odcinkach Grabi organizowałeś spływ kajakowy?

admin

Głównie Ldzań - Łask ale i Marzenin - Grabia. Ldzań - Łask to zdecydowanie najłatwiejszy odcinek, a za Łaskiem robi się już tylko lepiej:)

marek

Odcinek Ldzań - Łask jest przepiękny z przenoską w Baryczy. Ale to co się dzieje za łaskiem to czasami kajakarstwo zwałkowe, przedzieranie się przez krzaki, powalone drzewa, częste noszenie kajaka, dla mnie świetna sprawa. Widziałem na tym odcinku drzewo o średnicy dobrze ponad metr podcięte przez bobry które jeszcze stało nie dokończone. Niedaleko tego drzewa miałem bliskie spotkanie z płynącym bobrem który zorientował sie że jestem w pobliżu dopiero jak dzieliło nas 0,5 metra. Jakież było jego zdziwienie. Niezapomniane chwile. Żeby ułatwić spływ tym odcinkiem trzeba by włożyć dużo pracy w usunięcie tych przeszkód. Nawet nie wiem czy można na rzece robić takie zabiegi udrażniające. Ale moim zdaniem ma to także swój urok dla kogoś takiego jak ja kto lubi zmaganie się z trudnościami na wodzie.
Jak będziesz kiedyś organizował kajakowanie to daj znać.
pozdrawiam

admin

Tak bobrów rzeczywiście jest na Grabi sporo. Sam w zeszłym roku miałem okazję przeprawiać się przez całkiem sporą bobrzą tamę za Marzeninem (w galerii zamieściłem kilka zdjęć tej tamy z późniejszego okresu, kiedy była już troszkę "przemodelowana", być może przez kajakarzy, tego nie wiem)
http://www.dolinagrabi.fora.pl/viewimage.php?i=83
, ale robiła wrażenie:)
Co do usuwania przeszkód to brałem w zeszłym roku udział w kilku wypadach mających na celu udrożnienie rzeki (usuwanie śmieci i blokującyh nurt rzeki przeszkód). W sumie czyściliśmy Grabię na odcinku Karczmy-Ldzań i Marzenin-Grabia. Pracy było sporo, ale tak jak pisałeś jeśli ktoś lubi takie wodne zmagania, to taka praca może być tylko przyjemnością Smile

Myslę, że w tym roku również uda się zorganizować takie wypady, więc podaj mi jakiś namiar na siebie (najlepiej mail) i jesli tylko dojdzie do takiej akcji to dam znać Smile

erwin

Grabię na odcinku Karczmy-Ldzań napisz coś więcej o tym odcinku rzeki zeszlego roku mialem przyjemność płynąc na grabi 1 zieleńcice marzenin 2 Grabno - Rębieszów na widawce pozdrawiam

franorbert

Może znajdzie się ktoś chętny na kajakarstwo nie tylko zwałkowe na szlaku Grabi. Dawno po Grabi nie płynąłem, choć nad Grabią wychowany...

Będę w Dobroniu kilka dni po 6 czerwca, w drodze na spływ na Podlasiu, więc będę kajakarsko dobrze przygotowany...

_RK_

Wybieram się na Grabię w ten weekend (15-16 maja). Czy ktoś może będzie na wodzie w tym czasie ?

_RK_

Płynąłem wczoraj Grabią,
z Ldzania do Marzenina. Test nowego Trapera no i test starego mnie. Woda
BARDZO wysoka (pod mostem Łask/Kolumna nie dało się przepłynąć, podobnie
zresztą rzecz wygląda z większością innych mostów na trasie, wliczając
Marzenin). Od Ldzania aż do szosy Łask/Kolumna bardzo miło- niewiele
wierzby i śmiecia, nurt mimo wszystko dość łagodny. Katorga zaczyna się
potem, za Łaskiem. KOSZMAR. Krzory, krzory i jeszcze raz krzory, przy tym
od Zieleńcic bardzo silny nurt. Nie sądzę żebym kiedykolwiek jeszcze
zdecydował się na płynięcie z Łasku do Bilewa. Przy tak wysokiej wodzie
lepiej omijać oba ostatnie młyny (Zieleńcice i Marzenin- zbyt silny nurt,
problemy z wysiadaniem przy młynach) starorzeczem i łąkami (zalane na
ponad metr). Za tydzień druga część Grabi- od Marzenina w dół. Mam
nadzieję że do tego czasu trochę wody zejdzie.

Fotki: [link widoczny dla zalogowanych]

erwin

tylko pogratulować trasy, nie liczyłem że uda sie ją zrobić w jeden dzień. płynąłem dzis 2 osoby pontonem sieradz -wozniki

warta duża woda latwa szybka trasa. co ciekawe rzeka a konkretnie widoki są inne, płynie się 2m wyżej.

_RK_

Wrzuciłbyś jakieś fotki ? Też szykuje się na Wartę (w ramach wycieczek rodzinnych) i chętnie bym zerknął.

Jeśli chodzi o Grabię- ponton odradzałbym z Łasku do Zieleńcic- za dużo przeszkód, woda się podniosła i pełno ostrych wierzbowych sęków, za to na pozostałych odcinkach mogłoby być fajnie, zwłaszcza na zalanych łąkach.

erwin

z wrzuceniem fotek trudna sprawa są ale brak chęci! na grabie wróce z końcem sezonu. na początek czerwca plan 3 dniowego spływu widawką i wartą. jest kłopot bo gdy woda opadnie ,będzie przykro biwakować na wałach. w 2 połowie czerwca początek lipca lużny plan spływu kajakowego ze SZCZERCOWA patrz [link widoczny dla zalogowanych]

admin

Witam wszystkich nowych forumowiczów i cieszę się ogromnie, że panuje tutaj spory ruch Very Happy

Na początku chciałem wyjaśnić i sprostować rzecz najważniejszą. Przepraszam za długi okres milczenia, który spowodowany był dość niemiłymi wydarzeniami i rozłąką mojej drogi z drogą obraną przez stowarzyszenie LGD "Dolina rzeki Grabi". Nie wnikając w szczegóły prosiłbym tylko o niełączenie od tej pory działalności tego forum z działalnością owego stowarzyszenia.
Mam nadzieję, że od teraz forum to będzie miejscem spotkań i wymiany poglądów oraz doświadczeń dla wszystkich miłośników doliny rzeki Grabi.
Zapraszam wszystkich do pisania Very Happy

A teraz najprzyjemniejsze:)
Co do spływów kajakowych to ja praktycznie w każdy weekend po 13 czerwca (oprócz 26-27 czerwca - wtedy zapraszam do Buczku na Wojewódzkie Święto Truskawki:)) jestem chętny na taką imprezę. Dajcie tylko znać czy jesteście zainteresowani, kiedy i jaką ilość osób chcecie zabrać Smile

Oczywiście nie musicie zbierać dużych grup, chodzi mi tylko o to, że chcąc zorganizować spływ, najlepiej zebrać się w grupę 8-10 osób, wtedy łatwiej wszystko zorganizować Smile

Cały czas mam kontakt z kolegą, który wypożycza kajaki (dowóz i odbiór z dowolnych miejsc - Grabia, Widawka, Warta) - koszt ok. 35-40 za 2 osobowy kajak na cały dzień. Jeżeli będzie nas większa grupa to mogę zorganizować busa, który nas odbierze z miejsca zakończenia, jeśli mniejsza to zwykle kolega od kajaków pomagał przy powrocie:) Oczywiście trasy możemy ustalać dowolne, tempo również, atrakcje po drodze też - ja zwykle sprzątam co się da i udrażniam rzekę Smile

Wszystko zależy od pomysłowości:)
Ja pływałem po Grabi na odcinkach Ldzań-Łask (ten odcinek znam prawie na pamięć Wink

), Karczmy-Ldzań i Marzenin-Grabia. Nigdy np. nie dopłynąłem do Widawki, więc w tym roku też chciałbym sporo nadrobić Smile

Mam nadzieję, że znajdą się chętni na wspólną przygodę Smile

erwin

ok. temat chwyciłem. pozdrawiam

admin

Dziś w godzinach popołudniowych mały rowerowy rekonesans po terenach nadrzecznych:)
Woda na Grabi opada ale nadal jest jej całkiem sporo... Pod mostami w Marzeninie, Grabi i Brodach nadal brak możliwości normalnego przepłynięcia. Woda mętna, brudna i niezachęcająca do kontaktu z nią... Wszystkie miejsca w których utrzymuje się stojąca woda, zaczynają wydzielać nieprzyjemne zapachy i są okupowane przez miliardy komarów i muszek...
Ale dość szybki i zachęcający nurt się pojawił, co w normalnych warunkach niestety nie występuje:)
Pozdrowienia dla forumowiczów